Pokaż mi co masz, pokaż jak w to grasz chłopak,
U mnie sii nie opak, naprawde nie na pokaz,
Wszystko dzieje się obłędnie, szybko, w zawrotnym tempie,
W klubie czas na rzeźnie, nie brednie, nie będzie biednie,
Pracuje ciężko swój czas poświęcam biegle,
potem wydam 3 pensje o których marzysz sępie,
Z zazdrości pękniesz nadal powodzi się nieźle,
z definicji pener czytaj don perignon - weź mnie,
Słodka dziewczyno tutaj nie ma nic na siłe,
będę Twoim księciem jeśli błyszczysz, pieprzyć kiłe,
Ile rzeczy na pokaz pierdole to popatrz,
wszystko dzieje się naprawde nie potrafisz definiować,
Wciąż zarabiam i się bawie ciężko zapierdalam a więc,
nastrój se poprawie, każdy lokal w mieście zna mnie,
Zapodam pamięć na kulturze czy penersko,
chlam, jaram zielsko - nigdy nie będę pod kreską!
Spłukam się jest ciężko, trzeba oddać kase wiesz to,
nazajutrz Pe powraca wraz z ulepszoną wersją,
Parkowe lumpy, trunki, płyty bardzo dumny,
móc gościc kumpli - tak poprostu nie bądź smutny,
To nie jest poza, wkurwiony żryj prozac,
gwiazda z getta sie bawi - szczęśliwy jest zobacz!






Copyright © www.PejaSlumsAttack.pl 2006-2015. All rights reserved.
Created by Ka-Design.pl
Google+