Jesteś w porządku nie ma, co się trześć
LWWL Peja kolejna część
O tym, że strach na ulicach niepotrzebny
Jeśli nie gadasz bredni, fałszywych przepowiedni,
I za pewnik to przyjmij, że szacunek tu się liczy,
Na ulicy rap ćwiczysz od zawsze – Przeciwnicy?
Zmiażdżysz ich wszystkich, jeśli ludzi masz za sobą,
Dobrego życia smak – wszystko to zdobądź,
W porządku być – sobą – to dla mnie oczywiste,
Dać z siebie iskrę ten żar – przewijaki czyste,
Na brudnych bitach ja z ulicą jestem kwita,
Tu każdy Pener wita – jestem w rapie bandyta,
Wróg numer jeden publiczny i to wszystko,
Nie bój się ulic, bądź dobrym terrorystą,
I to chyba wszystko kolejny przez 3 Ha wyskok,
Mierzę wysoko Hardcore rap a nie disco!






Copyright © www.PejaSlumsAttack.pl 2006-2015. All rights reserved.
Created by Ka-Design.pl
Google+