Czy chciałbyś nazwać to czym się para Rychu Peja?
Dla mnie to muza na temat – to całe moje życie,
Muza trzyma mnie przy życiu, przy muzyce mój rap ćwiczę,
Pasja to spełnienie, moja praca – za nią liczę,
Tu nie chodzi o drobne,
Ważne warunki godne,
Ważne kawałki dobre,
Moich ludzi zawsze poprę.
Sam się odkryłem,
Życie całe zmieniłem,
Na rap wciąż mam siłę, bo z rapu płynie siła,
Hip-Hop to kultura co przy życiu nas trzyma,
Rap moją muzyką – zawsze tylko moja była.
Kim był bym bez niej?
Raczej pękło by serce,
Jebać komercje, tutaj nowy tekst za tekstem,
Wers za wersem,stopy, werble, wiem to temat oklepany,
Ale stary dobry Peja nie wychodzi z wprawy,
Wysysam esencje, z tłustych bitów jak wampir,
Przy tym bujają się wampy i chamy – to charakter,
Świadoma twórczość pozbawiona kompromisu,
Stos z kartek, długopisów,
Plus odsłuchy, ta N.O.J.A.
Masz tu rap gnoja co gustuje też w przebojach,
Jestem jak gwiazda z getta,
Gorący jak Etna,
Wybuchowy jak getta i bomby, rakieta,
Szybki jak kometa,
Szalony jak Charlie,
Muza trzyma mnie przy życiu,
Za tę muzę mnie zgarnij,
Prosto z ulicy - to muzycy przeciwnicy,
Nie mogą tego zdzierżyć, że w tej muzie robie wyczyn,
Uwieczniam swoje życie na street’ie,
Rap powaga,
Tworzę spuściznę po sobie i wymagam odrobiny szacunku, zaufania, lojalności,
Dawno rzucone kości,
W rapie Rych nigdy nie pości.
To jest całe moje życie,
Muza trzyma mnie przy życiu,
Poczuj ten rytm – Rychu Pe Solufka ciziu,
To całe moje życie,
Ryszard Pe to rapu garda,
Klub, scena, kwadrat, to kolejny raz ten wariat,
Tandeta, ściema, żenada, nie nada,
To nie mój przedział, Rychu w tym syfie nie lata,
Gwiazdek plejada co non toper walą w piec,
Biegną, lecz gdzie? A ja się wolę wlec,
Małą łyżeczką, powoli z konsekwencją,
Wciąż poza konkurencją,
Kurewską komercją,
Takim którzy twierdzą nic nie muszę udowadniać,
W tym syfie od dawna,
Sukces to dla mnie standard,
A ze mną młoda gwardia – kilka pokoleń fanów,
Wciąż do przodu pomału,
Bez jebanych przypałów,
Prekursor stylu – Sam dla siebie być kimś,
Mieć kurwa skills i nie sprzedać go za nic,
Nie mógł bym od tak tylu wiernych ludzi zranić,
Nie sprzedam Hip-Hopu bo to by było fiasko,
Jak Donnie Brasco nie wystawie Cię - sprawdź to!
Jak Donnie Brasco nie wystawie Cię – tyle!
To jest całe moje Zycie,
Muza trzyma mnie przy życiu,
Poczuj ten rytm – Rychu Pe Solufka ciziu,
To całe moje życie,
Ryszard Pe to rapu garda,
Klub, scena, kwadrat, to kolejny raz ten wariat.
[Właśnie tak, tyle kurwa jest gadania głupot na temat całej tej kurwa kultury Hip-Hop,
Tak, Kultury ulicznej, rapu, hip-hopu, raperów, hyy, backstage’ów, koncertów,
Zarabiania hajsu, hyy, melanżów, dziwek, wszystkiego.. haa, używek, właśnie tak,
Sprawdź kto jest artysta, a kto wali kurwa w piec, hy, pozdrawiam wszystkich,
Sprawdźcie, pozdrawiam wszystkich ludzi bliskich, sprawdźcie koncerty, sprawdźcie
Melanże, sprawdźcie wszystkie kurwa zarobione garze, wszystkie przejebane garze,
Sprawdź tatuaże, sprawdź uliczny styl, sprawdź to gówno – Rychu Pe Solufka
Sprawdź to – nie poddaję się, napierdalam równo, niszczę skurwysynów na tracku]