Ty spytaj, kto jest tu jeśli jesteś żółtodziobem,
Stara gwardia Ci odpowie "SLU wiadomo ziomek"
Rzuci hasło sztandarowe na koncercie jeszcze przed nim,
Nim wyjdziemy na scenę dać koncercik odpowiedni
A dla niezorientowanych, jeśli w ogóle tacy są,
My daliśmy ten bit w latach 90 siątych (YO!)
Dziś dwie głowy wyższy facet ode mnie ściska mi grabę
Mówiąc "Dzięki za wszystko, na waszej muzie się chowałem"
Zaczynałem Was słuchać, gdy miałem 12 lat,
Minęło kolejnych 10 a ja nadal w tym trwam
Dziś dzieciaki na ulicach grają nasze empetrójki,
Bo często na nasz widok ziomuś w ruch idą komórki
Odtwarzają przeboje czają uliczną modę,
Może kiedyś z nich wyrośnie świadomy słuchacz z I Podem
Ci co cenią wygodę słuchają w domach i klubach,
A Ci lepiej ustawieni w dobrych furach i biurach
I słuchają podwórka elitarna część biedoty,
I słuchają nadal bloki i na samym końcu wiochy
Nawet jeśli nie trafiamy na play listy w radiostacjach,
Ludzie wiedzą, że numerem jeden SLU - poważka
Kto ma renomę na blokach, kto ma renomę na dzielniach?
Kto robi gnój na koncertach, Kto tak publikę nakręca?
Kto na rejonach napieprza? Kto wciąż tę muzę ulepsza?
Kto nadal robi to z serca SLU Pe do En kreska!
Jak Erick i Paris robią biznes milion baksów,
Tak Rychu i Daras trzepią kesz w polskim półświatku
Niczym Kool G Rap i Polo Daras Mixtape Rychu Solo
By ponownie stanąć razem SLU Gancko pod kontrolą!
Jak KRS i Scott La Rock dla Ciebie szok,
Tak my kolejny rok numer jeden HIP HOP!
I gdy Ty Digital Bob ja Analogowy Rok,
Stały skład ekipy to, wackom w zad, kolejny kop!
Ooo! Widzę Twą zdziwioną minę,
Podążamy za liderem niczym Eric B z Rakimem
Masz tu tęgą rozkminę, spytasz o czym nawijam?
O tym, że ten cały rap moją pasją znów zabijam!
Ty spróbuj poczuć klimat, o którym pojęcia nie masz,
Masz płyty, koncerty, masz ciuchy, nie doceniasz
Złe plony zbierasz wylewając żółć na forach,
Ani słowa o muzyce, o muzyce ani słowa
A my jak czarodzieje, bo powstało coś z niczego,
Odpowiem pokrótce, kilka lat pracy minęło
To dla Ciebie nic nie warte, bo nie ty tak harowałeś,
To dla naszych ludzi w Rap Grze, którzy mają ten charakter
Kto ma renomę na blokach, kto ma renomę na dzielniach?
Kto robi gnój na koncertach, Kto tak publikę nakręca?
Kto na rejonach napieprza? Kto wciąż tę muzę ulepsza?
Kto nadal robi to z serca SLU Pe do En kreska!
To przecież oczywiste najważniejszy jest HIP HOP,
Co najważniejsze oczywiście, że nam wyszło
Że każdy z Was przez tyle lat był z nami blisko,
Dwa zero dziesięć śmiało spoglądamy w przyszłość
SLU jak BDP, jeden DJ i MC
To ten gangsterski styl przekształcony w styl miejski,
Dziś nowe wersy tak od dziewięć osiem wspólnie,
Kolejny miejski klasyk, który prezentuję dumnie
Uliczne manuskrypt to ten lapidarny konkret,
Podkłady Decksa dla narracji tło godne
Decks to mój kumpel, najlepszy funfel,
Tworzymy muzyczną spółkę jak Simon i Garfunkel,
SLU GANG jesteśmy członkami klubu,
Który nie jest dla wszystkich, chcesz się dostać - spróbuj
SLU gancko bez ściemy Terrorym dajemy,
Reedukacja, kto ma renomę, wiemy
Kto ma renomę na blokach, kto ma renomę na dzielniach?
Kto robi gnój na koncertach, Kto tak publikę nakręca?
Kto na rejonach napieprza? Kto wciąż tę muzę ulepsza?
Kto nadal robi to z serca SLU Pe do En kreska!