Pokonując demony pozbyłem się głosów z głowy
I dziś mam z głowy problemy, które niszczyły na co dzień,
Wiadomo nowych przybywa tak czasem bywa, że życie,
Nie jest nam drogie, wjeżdżały balety – dragi, kieliszek,
Dziś piszę Memoriał ziomek oddaję to Zjawinowi,
Pamiętam kawałek z FU, Masłem, Miexonem bit zrobił,
I nigdy Cię nie zobaczę ale zapewne usłyszę,
Nie znałem Ciebie koleżko lecz znałem Twoją muzykę







Copyright © www.PejaSlumsAttack.pl 2006-2015. All rights reserved.
Created by Ka-Design.pl
Google+