Rok po roku wciąż naprzód, kocham rap to moje miasto,
A w nim wiecznie żywy hard core, rymy, bity, życie – sprawdź to!
Tutaj policyjny patrol, co ugania się za bandą,
Tutaj narkomańskie bagno, tutaj ze złodziejską szajką,
Tu z mikrofonem Sajgon już nie nisza – dalej gram to!
Wóda z gwinta MC Sajko – nadal Fakty to nie bajką,
Tu desperat gleba – Balkon, tu w rynsztoku wielu – szambo,
To oryginał, który z kalką, nic nie będzie miał wspólnego,
I ty dobrze wiesz, dlaczego znam ten rap i to nie kit,
Obalimy każdy mit za ten rap nie będzie wstyd
Pytasz gdzie ten rap? Sprawdź na mapie, co potrafię,
Pe do En kreska nie przestrzelone WLKP
Skurwysyny zamknąć japę, wszystkie cioty już wymiękły
Rap charakterystyczny – super flava nie tępy!
To tętni własnym życiem – rap wychodzi na ulicę,
Rap jak strzał w potylice, rap przeciwny polityce,
Rap opiera się krytyce, rap robię tym się szczycę,
Rapuję, bo potrafię, fake chujowych nienawidzę,
Gdzie ten rap? Masz go krzyczę,
Produkuję i nie słyszę, ni jednego protestu,
To mój rap, weź stestuj tym rapem się częstuj,
Tutaj rozwój nie przestój, gdzie ten rap on jest tu!