Patrzę na Ciebie a Ty w oczach masz diabła,
Nie ufam Tobie jak Senheiserom bez kabla,
Niewinny nicpoń ala Melissa Milano,
Tańczy nieśmiało w pobliżu vipowskiej loży,
Chcesz się tu rozłożyć, tak kokietować biernie?
Nie igraj z losem, tu same bestie pazerne,
Wiecznie głodni, w temacie jak Belmondo Zawodowcy
Przy tej ekipie Shaft nawet nie czułby się mocny!
Twój dotyk pomocny – rozpoczynam część trzecią,
Tak, że przy finiszu wszystkie zdziry odlecą!
Nakręcone suki, wy kochacie ten synonim,
Masz je jak na dłoni, takie lubią się pierdolić!
Bezinteresownie, ona złapie za spodnie,
Wspólnie i w porozumieniu – one kutasów głodne!
Pozory – spojrzenia chłodne a w majtkach bajzel!
Dodać dreszczyk emocji – takie maja fantazję!
Jest fajna, na luzie, mówi, że jest po zielsku,
Wyrucha się od tak choćby po koleżeńsku!
A w ramach testu demonstracja bielizny,
Jednolita, mieszana – te głupie pizdy!!!
Widok golizny, twego mózgu rozwałka,
Zmęczysz tę kurwę, masz pornosy na defałkach,
Już połowa kawałka, zdziry macie trzy czwarte,
Traktuj ten syf pół serio, pół żartem!
Dziś wieczór z fartem, dzielnie mielisz jęzorem!
Penera chce orgazmu z panem telewizorem!
Pokaż, co masz! Tu paseczek, tam fałka,
A tu zero kompletne, oto rasowa fanka,
Zna się na kawałkach ale uśmiech ma fałszywy,
Wyjebiemy wszystkie choćby dla zgrywy!!!

Więcej szczęścia niż rozumu, bo trafiłaś dziś na bankiet,
Tymczasem leć na parkiet, rób tu za wyrwaną szparkę,
Już polaną wódy miarkę wylewa se za dekolt,
Nikt nie mięknie na ten widok, bo to standard jest kolego!
Więc! Pola Monola – dodać Koka i Cola,
Nie w rytmie rock’n rolla, ale też sympatycznie,
Wszystkie jesteście śliczne, przynajmniej tak trzeba przyznać,
Nawet, jeśli odmiennego zdania jest pan rap artysta!
W wyrze terrorysta, zagrała wóda czysta,
Ona lekko skisła – wypierdalaj pod prysznic!
Zanim figury fitness zaczniesz z ekipą ćwiczyć!
Na co ty liczysz? Chcesz tylko trochę ciepła?
Siostrzyczko piękna! Test mikrofonu, klękaj!
Pokaż mi nienawiść, ty chcesz upokorzenia,
Pizgania, duszenia, plucia w ryj - Cierpienia!
Nikt nie docenia, że spisujesz się na medal,
Jutro znów będziesz w cieniu, czekać na ten sam schemat,
Mi się wyczerpał temat, biorę dwie – nic mi się nie śni!
Jesteś kozak? To bądź nim! Weź dograj tu swe wersy!







Copyright © www.PejaSlumsAttack.pl 2006-2015. All rights reserved.
Created by Ka-Design.pl
Google+